Brytyjski parlament idzie na ostre zwarcie z UE. Będzie głosowanie nad "twardym" brexitem

Mateusz Marchwicki
Brytyjski parlament po raz kolejny odrzucił porozumienie z Unią Europejską ws. brexitu. Porażka rządu Theresy May oznacza, że w środę posłowie zagłosują nad wyjściem z UE bez umowy, co może wywołać totalny chaos na linii UE–Wielka Brytania.
Brytyjczycy idą na zwarcie z UE. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Za umową ws. brexitu opowiedziało się 242 posłów, 391 było przeciw. To już kolejna dotkliwa porażka Theresy May w tej sprawie, która pod znakiem zapytania stawia nie tylko jej przyszłość na fotelu premiera, ale także przyszłość relacji Wielkiej Brytanii z Unia Europejską.

Wyniki wtorkowego głosowania oznaczają, że w środę odbędzie się kolejne – tym razem nad tzw. twardym brexitem, czyli wyjściu Wielkiej Brytanii z UE bez żadne umowy. W swoim wystąpieniu po dzisiejszym głosowaniu premier Theresa May podkreśliła, że w czasie jutrzejszego głosowania nie będzie obowiązywać dyscyplina partyjna.


Jeśli wniosek ten zostanie przegłosowany, zapanuje prawdopodobnie polityczny, dyplomatyczny i gospodarczy chaos. Jeśli głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia, pod głosowanie zostanie poddany wniosek o przesunięcie daty brexitu. Na to jednak musi się jednak zgodzić Bruksela. Nadal obowiązującym terminem podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie sposobu wyjścia Wyspiarzy z UE jest 29 marca.