Pochanke zapytała Schetynę o udział w Marszu Równości. Odpowiedź była stanowcza
Grzegorz Schetyna zadeklarował, że byłby gotów stanąć na czele Marszu Równości. – Dzisiaj jesteśmy wszyscy z tymi, którzy zostali zaatakowani przez Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził szef PO w rozmowie z Justyną Pochanke na antenie TVN24.
Schetyna o Marszu Równości
Tymczasem Grzegorz Schetyna zdobył się na inny gest i publicznie wyraził gotowość do stanięcia na czele Marszu Równości. Lider PO w "Faktach po Faktach" podkreślał, że "dzisiaj wszyscy jesteśmy z tymi, którzy zostali zaatakowani przez Jarosława Kaczyńskiego".
– Ten atak na gejów, lesbijki na wszystkie mniejszości, pokazuję politykę, którą będzie robił PiS: przegrywamy wybory, grozi nam porażka, więc szukamy wroga. To jest polityka a la Putin – oceniał Schetyna.
To już drugie w ostatnim czasie porównanie prezesa PiS do Władimira Putina. Kaczyńskiego na równi z rosyjskim politykiem zestawił też Paweł Rabiej z Nowoczesnej. – Kiedyś szczuł na migrantów, dziś szczuje na gejów – przekonywał w Sejmie.
Kaczyński przeciwnikiem karty LGBT
Jarosław Kaczyński na regionalnej konwencji PiS w Jasionce wystąpił przeciwko "atakowi na dzieci i rodzinę", jakim w jego przekonaniu ma być edukacja seksualna w szkołach. Nie ma co się dziwić, że słowa te wywołały liczne głosy krytyczne. Podnoszono argument, że prezes PiS nie ma dzieci, a wypowiada się w ich obronie.
źródło: TVN24