Na polskim zamku będą kręcić produkcję o Wiedźminie. To "konkurencja" dla serialu Netflixa

Paweł Kalisz
Na zamku w Iłży kręcą "Wiedźmina" – jednak myliłby się ten, kto pomyśli, że ekipa Netflixa przyjechała do Polski. To grupa entuzjastów powieści Andrzeja Sapkowskiego przygotowuje film "od fanów dla fanów". W produkcji wystąpią między innymi Zbigniew Zamachowski, Magdalena Różańska i Mariusz Drężek.
Na zamku w Iłży będą kręcić sceny do filmu o Wiedźminie. Fot. Screen z Youtube / "Pół wieku poezji później"
"Pół wieku poezji później" pól wieku później – to filmowa opowieść o wiedźminie, czarownicy i poecie Jaskrze. Jednak nie będzie to historia z kart powieści Andrzeja Sapkowskiego. Produkcja nie ma też nic wspólnego z przygotowywanym przez Netflix serialem o wiedźminie. "Pół wieku poezji później" to film przygotowywany na zasadach non profit. W jednej z głównych ról wystąpi Zbigniew Zamachowski.
Popularny aktor wciela się w rolę trubadura Jaskra, przyjaciela Geralta z Ryvii. Najbardziej znanego wiedźmina jednak na ekranie nie zobaczymy, będzie za to Lambert – u Sapkowskiego najmłodszy wiedźmin w Kaer Mohren, w filmie Lambert będzie ostatnim wiedźmin na świecie. Towarzyszy mu czarodziejka Triss Merigold.


W rolę Lamberta wcieli się Mariusz Drężek, Triss zagra Magdalena Różańska, oprócz nich wystąpią też między innymi Marcin Bubółka, Kamila Kamińska, Janusz Szpiglewski, Bartosz Wesołowski i Andrzej Strzelecki. Część zdjeć zostanie nakręconych na zamku w Iłży. Powstaną tam sceny sielankowe, z życia zamkowego, a także sceny batalistyczne i walka na miecze. Premierę filmu zaplanowano na połowę tego roku.