Duda zatwierdzi miliard na TVP. Dlaczego? Mazurek nie mógł uwierzyć w słowa rzecznika

Adam Nowiński
Andrzej Duda wielokrotnie mówił, że nie podoba mu się działanie TVP. Dlatego pod znakiem zapytania stanęła rekompensata dla mediów narodowych, która do tej pory nie doczekała się jego akceptacji. Okazuje się jednak, że Duda dokument podpisze i TVP dostanie 1,26 mld zł. Dlaczego? To starał się wyjaśnić rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w RMF FM. Jego tłumaczenie jest wręcz kuriozalne.
Błażej Spychalski o rekompensacie dla TVP. Fot. zrzut ekranu z RMF FM / 18.03.2019
Robert Mazurek, który na antenie RMF FM rozmawiał z rzecznikiem prezydenta Błażejem Spychalskim, przypomniał o narzekaniach Andrzeja Dudy na TVP. Dziennikarz był zaskoczony informacją, że Duda podpisze rekompensatę dla mediów narodowych, którą Sejm ustalił na 1 miliard 260 milionów złotych. Zapytał więc prezydenckiego ministra: skąd taka zmiana zdania? Nie spodziewał się chyba takiej odpowiedzi.

– Można być krytycznym, ale trzeba też postawić sprawę jasno: jeżeli chodzi o media publiczne, a tu mówimy nie tylko o telewizji publicznej, ale mówimy o oddziałach regionalnych telewizji publicznej, mówimy o Polskim Radiu, mówimy o oddziałach regionalnych Polskiego Radia, mówimy o tych wszystkich mediach i o tym, że one bez tej rekompensaty nie będą w stanie funkcjonować, szczególnie te oddziały regionalne Polskiego Radia i Polskiej Telewizji, w związku z powyższym taka decyzja – powiedział Błażej Spychalski.


Ale dalej było jeszcze gorzej. Gdy dziennikarz zaczął dopytywać prezydenckiego rzecznika, dlaczego prezydent chce wspierać stronnicze medium, które "bierze udział w sporze, który rozdziela Polskę", usłyszał, że to... wina Tuska.

– Otóż bierze się z tego, że bardzo mało ludzi płaci abonament, a z czego to wynika? Chcę przypomnieć panu, że wynika z tego, co zrobił Donald Tusk w 2007 roku. (...) Wtedy nastąpiło, doskonale pan to wie, to wtedy nastąpiło załamanie wpływów abonamentowych – tłumaczył Spychalski.

źródło: RMF FM