Ruch Prawdziwa Europa bez swoich gwiazd. Faworyci o. Rydzyka trafili na listy Prawa i Sprawiedliwości

Piotr Rodzik
Powiązany ze środowiskiem Radia Maryja Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi ogłosił swoje listy do Parlamentu Europejskiego. Jak się jednak okazuje, większość z głośnych nazwisk kojarzonym z ojcem Rydzykiem wystartuje z list Prawa i Sprawiedliwości – informuje "Rzeczpospolita".
Partia nie wystawi wielu głośnych nazwisk do Parlamentu Europejskiego. Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
To sytuacja dość zaskakująca, ponieważ ugrupowanie, które grozi konsekwencjami prawnymi za nazywanie go "partią Rydzyka", miało być bezpośrednim środkiem nacisku na PiS, wszak partia Jarosława Kaczyńskiego nie spełnia wielu postulatów środowiska toruńskiego – choćby w kwestii aborcji.

Długo spekulowano o tym, że powstanie Ruchu Prawdziwa Europa to bezpośredni efekt pogorszenia stosunków Kaczyńskiego i o. Rydzyka. Pojawiły się nawet pogłoski, że nowe ugrupowanie zaliczą choćby Antoni Macierewicz czy Jan Szyszko.

Nic z tego się jednak nie stało. I choć partia została zarejestrowana przez europosła Mirosława Piotrowskiego, a w poniedziałek nawet pokazano listy do PE, to brakuje na nich głośnych nazwisk.


Ruch Prawdziwa Europa startuje razem z Prawicą Rzeczypospolitej i Zjednoczeniem Chrześcijańskich Rodzin. Na listach są choćby Marian Piłka czy poseł Jan Klawiter. Gwiazd jednak nie ma – a spekulowano nawet o wspomnianych Macierewiczu czy Szyszce.

Według "Rzeczpospolitej" faworyci ojca Rydzyka ostatecznie wystartują z list PiS. I tak obecna eurodeputowana Urszula Krupa ma dostać trójkę w Łodzi, to samo miejsce w Toruniu dostanie radny PiS Przemysław Przybylski, a Elżbieta Kruk nawet jedynkę w Lublinie. Z kolei z piątego miejsca w Toruniu ma wystartować Zbigniew Girzyński. To były parlamentarzysta PiS, ale obecnie bardziej związany z radiem.

Czemu "gwiazdy Rydzyka" wystartują więc z list PiS? Według "Rz" środowisko Radia Maryja jest rozczarowane brakiem impetu w nowej inicjatywie. Osłabiają ją również ruchy PiS, które oferuje miejsca na swoich listach.

źródło: Rzeczpospolita