"Żart" warszawskiego radnego PiS-u. Zaproponował program "Otyli Plus"

Tomasz Ławnicki
To ma być odpowiedź na Deklarację LBGT+ podpisaną przez prezydenta Warszawy. Radny PiS ze stołecznej Pragi Południe Marek Borkowski wystosował apel o opracowanie podobnej karty "Otyli Plus". "Codziennie widzę i bardzo mnie to martwi jak ludzie z nadwagą są dyskryminowani. (...) W autobusie czy tramwaju nikt nie chce obok nich siadać, bo zajmują za dużo miejsca" – uzasadnia samorządowiec.
"Żart" radnego PiS-u z Warszawy. Marek Borkowski zaproponował program "Otyli Plus". Fot. Przemysław Jendroska / Agencja Gazeta
Radny PiS Marek Borkowski tę interpelację skierował do burmistrza warszawskiej dzielnicy Praga-Południe. Przyznaje przy tym, że działania Rafała Trzaskowskiego i podpisana przez niego karta LGBT, były dlań inspiracją.

Radny wskazuje, że w Warszawie może mieszkać ok. pół miliona osób z nadwagą. Ubolewa, że w komunikacji miejskiej "siedzenia nie są dostosowane do ich gabarytów. Stąd tracą możliwość komunikowania się i rozmowy z ludźmi". Interpelacja jest napisana niby na serio. Poziom "żartu" każdy może ocenić sam.
Interpelacja w sprawie dyskryminacji osób otyłych
fragmenty

"Często Ci ludzie wymagają wsparcia, aby odchudzić się. Dlatego uważam, że ratusz powinien powołać kogoś w rodzaju tzw. "sygnalizatorów" bądź "latarników", którzy chodziliby po ulicach i wyławiali takich ludzi. Jak trafią na takiego człowieka, to powinni z nim rozmawiać, aby przekonać ich do udziału w Miejskim Programie Walki z Otyłością w ramach polityki zdrowotnej.

W ramach tego programu powinny być np. specjalnie wyznaczone miejsca dla osób otyłych w autobusach, tramwajach urzędach, kinach itp. Przedsiębiorcy zatrudniający ludzi z nadwagą, którzy by schudli, dostawaliby specjalne premie lub zniżki w podatkach. (...)

Czy mógłby Pan zwrócić się do prezydenta miasta o opracowanie i podpisanie Karty Otyli + zgodnie z wytycznymi WHO w sprawie polityki zdrowotnej?"

radny PiS Marek Borkowski
Pomysł radnego wywołał gorącą dyskusję. Gdy na Twitterze jeden z użytkowników zapytał go, czy to na serio, samorządowiec odparł: "No ba, serio to widać, że i wśród dyskryminowanych są równi i równiejsi :)". Marek Borkowski jest jednym z najbardziej aktywnych radnych w Warszawie pod względem liczby pytań, interpelacji czy podjętych interwencji. I choć jest jednym z 469 (!) stołecznych radnych Rady Miasta i wszystkich dzielnic, to jego działania sprawiają, że raz po raz jest o nim głośno.


W poprzedniej kadencji o radnym Borkowskim pisaliśmy, gdy zwrócił się do władz dzielnicy w kwestii "homoseksualnej prostytucji w Parku Skaryszewskim". Radny alarmował, że "do spotkań o charakterze intymnym" dochodzi "w części parku osłoniętej tujami w okolicy pomnika House'a".

źródło: portalwarszawski.com.pl