"Schetyna zablokował mój start". Łukaszewicz wyjaśnił, dlaczego powalczy w barwach Wiosny Biedronia

Rafał Badowski
"Mój start z list Koalicji Europejskiej zablokował Grzegorz Schetyna" – tak wyjaśnił kandydowanie w barwach Wiosny w wyborach do europarlamentu aktor Olgierd Łukaszewicz. Jak wyraził się w rozmowie z Radiem Zet, nie docieka, dlaczego tak się stało.
Olgierd Łukaszewicz ostatecznie wystartuje w wyborach do PE w barwach Wiosny Roberta Biedronia. Jak ujawnił, jego start z ramienia Koalicji Europejskiej zablokował Grzegorz Schetyna. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Początkowo start aktorowi zaproponowała Nowoczesna, która wchodzi w skład KE.
– Zostało mi przekazane, że Schetyna zablokował mój start – powiedział aktor znany z ról u takich reżyserów jak Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski czy Juliusz Machulski. Łukaszewicz wyjaśnił też, dlaczego wystartuje z list partii Roberta Biedronia. – Przekonał mnie odwagą, świeżością sformułowań i widzeniem rzeczy takimi, jakie one są. Ja w moim wieku mam dosyć zagadki życia, która ucieka w transcendencję, która ucieka w cud, tajemnicę życia, a człowiek boi się spojrzeć do tego, co ma, za przeproszeniem, w majtkach – tłumaczył. Doniesienia o tym, jakoby to lider PO i Koalicji Europejskiej miał maczać palce w sprawie dotyczącej startu w eurowyborach Łukaszewicza, pojawiły się już wcześniej. Według tych informacji Łukaszewicz miał trafić na listy KE, ale miały przeważyć niesnaski polityczne z kampanii samorządowej.


Podobno Schetyna miał za złe aktorowi, że poparł Jacka Wojciechowicza, byłego członka PO w walce o fotel prezydenta Warszawy. Ostatecznie aktor wystartuje z listy Wiosny Roberta Biedronia. Ciekawostką jest, że Łukaszewicz przed wyborami prezydenckimi w 2005 r. wszedł w skład komitetu poparcia Lecha Kaczyńskiego.

źródło: Radio Zet