Świetne wieści dla PiS i narodowców. Kukiz'15 może zabraknąć w wyborach do PE

Paweł Kalisz
Wydawać by się mogło, że dla ugrupowania Kukiz'15 przygotowanie list kandydatów do Parlamentu Europejskiego nie będzie żadnym wyzwaniem. Okazuje się jednak, że Kukiz'15 może w ogóle nie wziąć udziału w wyborach europejskich. Bo nie ma komu zbierać podpisów pod listami.
Kukiz'15 ma problem ze zbieranim podpisów pod listami kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
– Możemy nie zebrać wymaganej liczby podpisów pod listami do PE. Dlatego nie przedstawiliśmy jeszcze list wyborczych. Nie ma dziś w naszej formacji przekonania, że podpisy uda się zebrać w wymaganym terminie – wyznał jeden z posłów Kukiz'15 w rozmowie z Wirtualną Polską.

To może być świetna wiadomość dla Prawa i Sprawiedliwości oraz narodowców. Z pewnością podejmą oni próby zagospodarowania potencjalnych wyborców Kukiz'15, którzy – według najnowszych sondaży – stanowią od 4 do 7 proc. polskiego społeczeństwa.

Dla idącej łeb w łeb z Koalicją Europejską partii Jarosława Kaczyńskiego nawet dwa dodatkowe punkty mogą być na wagę zwycięstwa. Konfederacji Korwin-Braun-Liroy-Narodowcy około dwóch punktów procentowych brakuje natomiast do tego, by przekroczyć 5-proc. próg wyborczy.


Sytuacja w Kukiz'15 jest jednak o tyle dziwna, że jeszcze miesiąc temu Stanisław Tyszka zapewniał, że jego formacja przedstawi swoje listy wyborcze wcześniej niż Koalicja Europejska. Tymczasem coraz mniej czasu zostało politykom tego ugrupowania, by zebrać wymaganą liczbę podpisów z głosami poparcia dla polityków, którzy chcieliby powalczyć o mandat posła w Brukseli.

źródło: wp.pl