Bielan przyjechał do przedszkolaków w Ostrołęce. Spóźnił się i dzieci dały mu lekcję
"Tygodnik Ostrołęcki" pisze o "małej lekcji pokory", jakiej przedszkolaki udzieliły wicemarszałkowi Senatu Adamowi Bielanowi. Polityk numer jeden na mazowieckiej liście PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ostatnich dniach w ramach kampanii objeżdża cały region. W środę w Ostrołęce miał spotkać się z dziećmi (swoją drogą - wykorzystywanie dzieci w kampanii nie powinno mieć miejsca), ale miał problemy na drodze i zaliczył poważne spóźnienie.
"Organizatorzy zwlekali wprawdzie z zakończeniem imprezy, żeby to właśnie wicemarszałek Senatu mógł uhonorować przedszkolaki. Za długo czekać jednak nie mogli" – opisuje "Tygodnik Ostrołęcki". Nagrody wręczono bez udziału polityka Porozumienia Jarosława Gowina.
Według relacji tygodnika panie przedszkolanki próbowały jeszcze ustawić dzieci do wspólnego zdjęcia z panem marszałkiem, ale przedszkolaki były już zbyt zmęczone po zawodach sportowych i jasno mu dały do zrozumienia, że nie są zadowolone z jego spóźnienia
- Nie! Jesteśmy głodne! – miały powiedzieć dzieci, gdy nauczycielki zaproponowały, aby zostać jeszcze chwilę i zapozować do fotografii ze znanym politykiem. Adam Bielan w związku z tym spotkał się już wyłącznie z przedstawicielami lokalnych władz oraz dyrekcją szkoły. Fotografiami z wizyty w Ostrołęce Adam Bielan się nie pochwalił.
Na profilu wicemarszałka ostatnio prawie nie ma dnia, by nie zaprezentował zdjęć z wizyty w którejś z miejscowości z jego okręgu wyborczego. Województwo mazowieckie jest największe w kraju pod względem powierzchni i liczby ludności. Adam Bielan odwiedził już m.in. Płock, Radom czy Mińsk Mazowiecki.
Jedną z jego wyborczych obietnic są starania o statystyczne wydzielenie Warszawy z województwa mazowieckiego, aby zwiększyć szanse pozostałych miast regionu na pozyskanie środków unijnych. Czyżby znów coś na kształt "wielkiej Warszawy"?
źródło: "Tygodnik Ostrołęcki"