Nowa prezydentka Słowacji doczekała się gratulacji od Polaka. Rząd wyręczył... Donald Tusk
Jak informowaliśmy wcześniej, za południowymi granicami pewną konsternację wywołał fakt, iż żaden przedstawiciel polskich władz nie spieszył się z tradycyjnymi gratulacjami dla nowej prezydentki Słowacji. W niedzielne popołudnie Zuzana Čaputová doczekała się jednak kilku ciepłych słów od wysoko postawionego Polaka.
W niedzielnie popołudnie wspominaliśmy w naTemat.pl o zaskoczeniu milczeniem polskich władz po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich na Słowacji. Przywódcy z Warszawy zachowali się zupełnie inaczej niż np. rządzący Czechami. Z Pragi do Bratysławy natychmiastowe gratulacje popłynęły zarówno od premiera Andreja Babiša, jak i prezydenta Miloša Zemana.
Brak podobnego gestu ze strony sąsiadów i sojuszników z Polski publicznie wytknął dziennikarz czeskiego serwisu iRozhlas.cz Filip Harzer. Zwracał on uwagę nie tylko na milczenie polskich władz w sprawie wyboru Zuzany Čaputovej. Czech wymownie zwrócił również uwagę, że nowa prezydentka Słowacji jest przedstawiana w "rządowej TVP" jako "liberalna feministka". A czeska i słowacka opinia publiczna wie, że nad Wisłą to obecnie określenia pejoratywne.
Jakiś Polak jednak pogratulował
W niedzielne popołudnie Zuzana Čaputová doczekała się jednak kilku ciepłych słów skierowanych pod jej adresem przez Polaka. W mediach społecznościowych słowackiej liberałce pogratulował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
"Gratulacje dla Zuzany Čaputová w związku z jej wyborem na prezydenta Słowacji" – zaczął polityk stojący na czele najważniejszej instytucji europejskiej. Po czym dodał, że wyniki słowackich wyborów to silny głos na rzecz "przyzwoitości w polityce, praworządności i tolerancji".