"Fakt": Ponad pół miliona złotych na premie dla kierownictwa IPN-u

Mateusz Marchwicki
O wysokich nagrodach dla kierownictwa IPN-u mówiło się kilkanaście dni temu. Teraz, dziennik "Fakt" publikuje szczegóły przyznawania dziesiątek tysięcy złotych za... nie do końca wiadomo za co.
Znamy szczegóły dotyczące nagród rozdanych w IPN-ie. Fot. Jakub Włodek/Agencja Gazeta
Kilkanaście dni temu, "Super Express" opublikował informację o nagrodach w całym Instytucie Pamięci Narodowej, które w 2018 roku kosztowały 4 742 499, 85 zł, a średnia nagroda dla pracownika wyniosła 2 152,75 zł. Informowano także o dodatkowych pieniądzach dla kierownictwa. Teraz, dziennik Fakt poznał szczegóły rozdawania pieniędzy w gabinetach zarządu.

Co prawda, prezes Instytutu nie pobiera nagród (zapewne po podobnej aferze w 2017 roku), ale pozostali członkowie zarządu IPN wciąż otrzymują wysokie premie. Z ustaleń tabloidu wynika, że w zeszłym roku premie przyznane kierownictwu IPN wyniosły łącznie 570 tysięcy złotych . W pierwszym półroczu przyznano 260 tys. złotych, a w drugim 310 tysięcy 780 złotych.


I tak, zastępca prezesa IPN Mateusz Szpytma otrzymał dodatkowe 25 tysięcy złotych, a dwaj wiceprezesi – odpowiednio 16 i 15 tysięcy złotych. Premie dostali także pozostali członkowie kierownictwa IPN, m.in. dyrektor Upamiętniania Walk i Męczeństwa. Jednak IPN odmówił sporządzenia imiennego wykazu wszystkich premiowanych osób za drugie półrocze 2018 roku i utrzymuje, że premie zostały wypłacone zgodnie z regulaminem.

źródło: fakt.pl