"Przerażające i niesamowicie niechrześcijańskie". Niemcy zszokowane seansem palenia książek w Polsce
Jak się okazuje, pomysł polskich duchownych na zorganizowanie seansu palenia książek szczególnie mocnym echem odbił się w Niemczech. "Polska i średniowiecze są nierozłączne" – to tylko jeden z lawiny ostrych komentarzy, które można przeczytać pod doniesieniami mediów zza Odry. Niektórzy Niemcy pytają, kto Polskę wpuścił do Unii Europejskiej.
Szczególne poruszenie zapanowało jednak w Niemczech, gdzie na temat palenia książek w Gdańsku rozgorzała burzliwa dyskusja. "To przerażające i niesamowicie niechrześcijańskie" – napisała na Twitterze niemiecka działaczka społeczna Regine Deutsch. Przypomniała ona, że od palenia książek w 1933 roku zaczęła się nazistowska noc w jej ojczyźnie.
Księża spalili książki
Przypomnijmy, że facebookowy wpis koszalińskiej fundacji "SMS z Nieba" rozgrzał media i serwisy społecznościowe do czerwoności. Księża z jednego z gdańskich kościołów postanowili "być posłuszni słowu Bożemu" i przestrzegać zapisów Katechizmu Kościoła Katolickiego, mówiących o zwalczaniu okultyzmu i wróżbiarstwa.
Za przedmioty, które rzekomo mają promować pogańskie rytuały uznano... książki i symbole związane z kultem innych religii. "Harry Potter", "Zmierzch", czy tradycyjna maska plemion afrykańskich to tylko niektóre z rzeczy, jakie trafiły na przykościelny stos i zostały przez księży spalone.