Lekarze z Gliwic jako pierwsi na świecie przeszczepili narządy szyi i szpik. Pomogli 7-letniemu chłopcu

Monika Przybysz
Lekarze z Gliwic po raz pierwszy na świecie wykonali tak rozległą transplantację narządów szyi połączoną z przeszczepieniem zmodyfikowanego szpiku by wyeliminować konieczność zastosowania leczenia immunosupresyjnego zapobiegającego odrzuceniu narządów i tkanek. Ten pionierski zabieg to szansa na lepsze życie dla chłopca, który jako roczne dziecko poparzył narządy wewnętrzne, połykając żrące granulki do udrażniania rur.
Prof. Adam Maciejewski - wybitny chirurga i autor największych sukcesów polskiej medycyny w dziedzinie przeszczepów twarzy. To zespół pod jego kierownictwem przeszczepił narządy szyi i szpik siedmioletniemu chłopcu. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
W wyniku tego nieszczęśliwego wypadku martwicy uległy nasada języka, krtań, gardło, tchawica, przełyk aż do żołądka. Dziecko było żywione dojelitowo. Nadzieję na lepsze życie dał mu zespół specjalistów pod kierunkiem prof. Adama Maciejewskiego - wybitnego chirurga i twórcy największych sukcesów polskiej medycyny w dziedzinie przeszczepów twarzy.

Mały pacjent - wielki sukces
Wyjątkowa operacja odbyła się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdyż Centrum Onkologii w Gliwicach, skąd jest zespół lekarzy, nie dysponuje specjalistycznym oddziałem o profilu pediatrycznym.
Lekarze po raz pierwszy na świecie wykonali tak rozległą transplantację narządów szyi połączoną z przeszczepieniem zmodyfikowanego szpiku, by wyeliminować konieczność zastosowania leczenia immunosupresyjnego zapobiegającego odrzuceniu narządów i tkanek.


Szansa dla innych dzieci
Sukces zespołu gliwickiego Centrum Onkologii to nadzieja dla innych małych pacjentów dotkniętych tragicznymi skutkami spożycia niebezpiecznych i żrących środków. Jak się okazuje wcale nie jest to taka rzadkość.

Mimo zabezpieczeń, ofiar oddziaływania tych substancji na narządy wewnętrzne przybywa. Kilka lat temu sąd zdecydował o przyznaniu 100 tysięcy złotych odszkodowania rodzinie małego Adriana, który w czasie zakupów w supermarkecie otworzył pojemnik z chemikaliami do rur i doznał rozległych poparzeń.