Zieliński zdradził szczegóły zatrzymania Falenty. "Nastąpiło daleko od polskich granic"

Paweł Kalisz
Wciąż niewiele wiadomo na temat okoliczności zatrzymania poszukiwanego od wielu tygodni Marka Falenty. Jarosław Zieliński na Twitterze uchylił jednaj rąbka tajemnicy. Według relacji wiceszefa MSWiA, biznesmen miał zostać zatrzymany "daleko od polskich granic".
Jarosław Zieliński zdradził, że Marka Falentę zatrzymano daleko od granic Polski. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
"Falenta zatrzymany. Gratuluję Polskiej Policji. Kolejny raz dobra, policyjna robota. Wielkie słowa uznania, szczególnie że ujęcie poszukiwanego nastąpiło daleko od polskich granic" – napisał w piątkowy wieczór na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Z nieoficjalnych informacji przedostających się do mediów wynika, że Marek Falenta został schwytany w hiszpańskim mieście Walencja. Przypomnijmy, że w grudniu 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Marka Falentę na dwa i pół roku więzienia za zorganizowanie tzw. afery taśmowej. Według sądu, motywacją do nagrywania rozmów czołowych polityków miało być osiągnięcie korzyści finansowej, a biznesmen był jedynym pomysłodawcą tych działań oraz "wyłącznym dysponentem nagrań".


Marek Falenta jednak nie stawił się w zakładzie karnym, by wykonać wyrok. 1 marca wystawiono za nim wystawił za nim list gończy. Przez wiele tygodni nic jednak nie wskazywało na to, że funkcjonariusze są na tropie biznesmena. W piątek wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania i tego dnia Falenta został zatrzymany.