Wieszał na szubienicach portrety europosłów. Teraz sam kandyduje w wyborach do PE
Jerzy Janoska będzie reprezentował Konfederację KORWiN, Braun, Liroy i Narodowcy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Kandydat z województwa śląskiego w 2017 roku był jednym z uczestników happeningu w Katowicach, podczas którego na szubienicach zawieszono portrety europosłów.
W 2017 r. jako lider Ruchu Narodowego Zagłębia Dąbrowskiego, Janoska był jednym z uczestników happeningu w Katowicach, podczas którego na szubienicach zawieszono portrety europosłów. Wieszał je osobiście. Przypomnijmy, że narodowcy na rozstawionych szubienicach powiesili zdjęcia posłów PO do Parlamentu Europejskiego: Danuty Jazłowieckiej, Danuty Hübner, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Róży Thun i Michała Boniego.
Janoska jest radnym Ogrodzieńca, członkiem Rady Politycznej Ruchu Narodowego, współorganizatorem m.in. Rajdu Szlakiem Brygady Świętokrzyskiej NSZ. W ostatnich wyborach parlamentarnych startował z list Kukiz'15 do Sejmu, ale nie zdobył mandatu. Deklarował poparcie dla m.in. likwidacji umów śmieciowych, obniżenia CIT i polityki prorodzinnej. Sprzeciwiał się przyjmowaniu islamskich uchodźców, adopcji dzieci przez osoby homoseksualne i wprowadzeniu euro.
O Janosce głośno było już w 2016 r., kiedy doniesienie do prokuratury na niego złożyło lokalne biuro partii Razem z Zagłębia. Sprawa dotyczyła koncertu nacjonalistycznego zespołu Nordica, który miał odbyć się w należącym do samorządu obiekcie.
źródło: "Gazeta Wyborcza"