Była szybsza niż dr Google. Ofiara katastrofy smoleńskiej, o której za mało się mówi

Monika Przybysz
Krystyna Bochenek - dziennikarka, działaczka społeczna, pasjonatka medycyny, potrafiła całą Polskę "zagonić” do pisania dyktand, zbiorowego mycia zębów, a przede wszystkim do słuchania legendarnego magazynu medycznego na antenie Polskiego Radia Katowice. Wszystkie wspomnienia o niej kończą się jednym wnioskiem: była specjalistką od rzeczy niemożliwych. Wcześniej niż dr Google odkryła, że zainteresowanie tematami medycznymi będzie gigantyczne.
Krystyna Bochenek prowadziła w Polskim Radiu Katowice bardzo popularny magazyn medyczny. Fot. Bartek Barczyk / Agencja Gazeta
Mija 9 lat od tragedii pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób. Na pokładzie samolotu
– obok najważniejszych osób w państwie, była także ówczesna wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek.

Trudne pytania i awantura z prof. Religą
Nie bała się zadawać trudnych pytań profesorom medycyny, wybitnym osobowościom, światowej sławy specjalistom. Do bólu szczera, bezpośrednia, a dzięki temu prawdziwa i absolutnie wyjątkowa. Przeciwniczka palenia. Do szaleństwa.
Dziennikarze do dziś pamiętają koszmarną awanturę o papierosy z prof. Zbigniewem Religą. Profesor na antenie przyznał, że rzuca nałóg, po czym wyszedł ze studia i... zapalił. Krystyna Bochenek poczuła się oszukana i, oczywiście w swoim stylu, dała temu wyraz.


Wszystko "na szybko"
Ogólnopolskie dyktanda, zjazdy Krystyn, spotkania medyczne, licytacje, akcje charytatywne, mecze piłkarskie, przedstawienia teatralne, działania na rzecz profilaktyki i promocji zdrowia, wreszcie obowiązki w Senacie.

Mówiła czasem, że aż trudno uwierzyć ile rzeczy można zrobić w ciągu jednego dnia. W tym szalonym rozkładzie był zwykle jeden stały punkt: ciepła zupa. Oczywiście zjedzona "na szybko".

Krasnal Gapcio
Co robią były premier, profesorowie, rektorzy, dziennikarze i artyści na scenie chorzowskiego Teatru Rozrywki? Są... krasnalami. Tak, takimi z bajki "Królewna i siedmiu krasnoludków".

Przedstawienie charytatywne na rzecz Hospicjum Cordis wyreżyserowała w 2006 roku Magdalena Piekorz. Bardzo znani ludzie w bardzo nietypowych rolach mieli jeden cel: wesprzeć placówkę dla pacjentów chorych onkologicznie. Krystyna Bochenek, z chochlą w ręku, wcieliła się w postać kucharki. "Zgotowała" nam taki los - śmieją się do dziś uczestnicy tego niezwykłego charytatywnego projektu.

Medycyna i mikrofon
Szybko odkryła, że medycyna będzie zawsze wzbudzała ogromne emocje, także te antenowe, stąd pomysł na specjalny, radiowy magazyn medyczny. Zapraszała znanych specjalistów, zadawała setki pytań i oczekiwała jasnych i zrozumiałych dla słuchaczy odpowiedzi.

Magazyn był hitem w świecie bez internetu, portali społecznościowych i wyszukiwarek. Telefony w radiu urywały się, ludzie oszaleli na punkcie tej audycji. Był to niewątpliwie jeden z jej największych zawodowych sukcesów. Wiele inicjatyw i niezwykłych pomysłów doczekało się kontynuacji. Do dziś wybitne postaci śląskiej medycyny są "przepytywane" w czasie Spotkań Medycznych im. Krystyny Bochenek w studiu Polskiego Radia Katowice.

Nie tylko Śląsk pamięta
Krystyna Bochenek zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Została pochowana na cmentarzu w Katowicach. W tym samym roku imieniem Krystyny Bochenek nazwano polską szkołę w Pojana Mikuli na Bukowinie w Rumunii.

10 kwietnia 2011 roku odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Krystynie Bochenek na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Krystyna Bochenek została również patronką Centrum Kultury Katowice.
Wiele inicjatyw, które zapoczątkowała, do dziś funkcjonuje z powodzeniem. Nie ma jednak wątpliwości, że w tym wypadku powiedzenie, że nie ma ludzi niezastąpionych nie ma racji bytu. Znaleźli się bowiem godni kontynuatorzy jej idei, ale takiego wulkanu energii i nowych pomysłów nie sposób w pełni zastąpić.