Nielegalne działania MEN wobec strajkujących nauczycieli. Opinia urzędu jest jednoznaczna

Adam Nowiński
Dyrektorzy szkół, w których strajkują nauczyciele, dostali polecenie z Ministerstwa Edukacji Narodowej, żeby zrobić listę nazwisk osób protestujących. Zdaniem Urzędu Ochrony Danych Osobowych MEN zrobił to bezprawnie.
Spisywanie strajkujących nauczycieli jest bezprawne. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
"Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, odpowiadając na liczne pytania kierowane do Urzędu, wyjaśnia, że wprowadzanie do systemu informacji oświatowej danych o tym, który nauczyciel bierze udział w strajku, nie ma podstaw prawnych" – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie UODO.

UODO powołuje się na ustawę z 15 stycznia 2011 roku o systemie informacji oświatowej oraz precyzujące jej zapisy rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 11 sierpnia 2017 r. Oba określają dokładnie rodzaj i zakres danych gromadzonych w systemie informacji oświatowej.


Z obu dokumentów wynika, że to, co zrobiło MEN wobec strajkujących nauczycieli, było bezprawne. Dyrekcja bowiem może gromadzić dane nauczycieli tylko w określonych przypadkach, jeśli ten nie może prowadzić zajęć – gdy jest np. na urlopie macierzyńskim, wychowawczym, bezpłatnym, na poratowanie zdrowia itd. Ale nie ma wśród nich wyszczególnionego strajku.

Tymczasem protest nauczycieli będzie kontynuowany – taką decyzję ogłosił szef ZNP Sławomir Broniarz po piątkowym zebraniu z prezesami regionalnymi związku.