Stuhr znowu zabrał głos ws. nauczycieli. Jego słowa podziałają na wyobraźnię tych, którzy dzisiaj nie strajkują

Zuzanna Tomaszewicz
Maciej Stuhr ponownie zabrał głos w sprawie protestu nauczycieli, podkreślając tym razem, że każdy człowiek ma prawo do strajku. Zwrócił się tym samym do lekarzy, rolników i urzędników. I wyjaśnił im, że jeśli oni sami zapragną strajkować, to zostaną potraktowani w dokładnie taki sam sposób.
Aktor ponownie skomentował strajk nauczycieli. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Czy ja wspieram strajk? Ja nawet nie wiem, czy ja wspieram. Myślę, że każdy ma prawo do strajku – powiedział Stuhr w rozmowie z TVN 24. Zaznaczył, że ludzie wywalczyli sobie prawo do strajkowania i powinni o nie nieustannie dbać. – W XIX wieku ludzie sobie wywalczyli takie prawo, że jak im jest źle, to mogą zastrajkować. Ja bym się tego trzymał. Jeżeli nie damy sobie tego prawa i będziemy się obrzucać błotem, to wtedy odbieramy samym sobie na przyszłość prawo do protestu – dodał.

Według aktora to, co obecnie dzieje się w Polsce, jest dobrą lekcją dla m.in. pracowników służby zdrowia, urzędników państwowych, górników oraz rolników. – Jeżeli kiedykolwiek państwo zechcecie zastrajkować, to też będziecie opluci, zmieszani z błotem, będziecie uważani za przeciwników politycznych, za wrogów ojczyzny, za wroga Jezusa Chrystusa Króla Polski – skwitował.


W rozmowie odniósł się również do znaczenia roli nauczyciela w kształtowaniu państwa. –Dbanie o nauczycieli, podobnie jak o zdrowie, jest w najbardziej podstawowym wymiarze elementem patriotycznym. To jest nasz interes po prostu – powiedziała Stuhr.

Aktor wypowiadał się już wcześniej na temat strajku. Niedawno udostępnił na swoim profilu facebookowym list nauczycieli z liceum, do którego uczęszczał. Jak się okazało, w tej samej szkole uczyła niegdyś języka niemieckiego żona prezydenta Agata Duda. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Tym razem dosłownej" – napisał ironicznie w poście Stuhr.

źródło: TVN 24