Nowa propozycja Szydło ws. nauczycielskiego okrągłego stołu. Zaproszonych ma być więcej
Termin pozostaje ten sam – tuż po Wielkanocy. Ale nowy ma być zestaw uczestników tych rozmów. Beata Szydło przedstawiła kolejny pomysł w sprawie rozwiązania strajkowego pata. Akcja nauczycieli trwa już 9. dzień. Szanse na porozumienie mogą się pojawić dopiero po świętach, gdy dojdzie do spotkania przy okrągłym stole.
– Na pewno będzie potrzebna ze strony rządu reprezentacja, która będzie miała czas, będzie się mogła zaangażować i też (w dalszej - przyp. red.) perspektywie będzie odpowiadać i pracować nad tymi projektami. Wyobrażam sobie, że okrągły stół to będzie wypracowanie pewnych rozwiązań prawnych również, które będą przyjęte – mówiła Beata Szydło w TVN24.
Wicepremier przyznała, że liczy też na udział wielu ekspertów, ale nie tylko – polityczni przeciwnicy PiS również.
Sławomir Broniarz już wcześniej odpowiedział na apel rządu. Zapowiedział, że ZNP weźmie udział w obradach okrągłego stołu. Podkreślał jednak, że problem należy rozwiązać tu i teraz i nie należy z tym czekać na "po świętach".Uważam, że powinni przy tym stole usiąść wszyscy, a więc powinni być również reprezentanci opozycji. To pozwoliłoby na to, żeby wypracować takie rozwiązania, które w kolejnej kadencji Sejmu i tych następnych będą wspólnymi propozycjami.
"Rozmowa Piaseckiego"
Sprawa jest paląca o tyle, że wielkimi krokami zbliża się termin matur. Uczniowie kończący średnią szkołę powinni być sklasyfikowani do 26 kwietnia, aby móc przystąpić do egzaminów. Z tym jest jednak problem, ponieważ w wielu szkołach ze względu na strajk nie są zwoływane rady pedagogiczne. Wśród polityków PiS pojawił się pomysł, aby w trybie pilnym zmienić prawo tak, aby uprawnienia do klasyfikowania uczniów uzyskali jednoosobowo także dyrektorzy szkół.
źródło: tvn24.pl