Poznańscy nauczyciele nie chcą ustąpić. Nie zamierzają zwołać rad klasyfikacyjnych
Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy wezwał strajkujących nauczycieli do przeprowadzenia klasyfikacji uczniów klas maturalnych, pozwalającej podejść do egzaminów dojrzałości. Komitet strajkowy z Poznania nie zamierza jednak odpowiedzieć na ten apel. Strajk będzie kontynuowany, a więc nauczyciele nie wezmą udziału w radach.
"Jako przedstawiciele poznańskich szkół zrzeszonych i niezrzeszonych w poznańskim MKS podtrzymujemy stanowisko uzgodnione podczas spotkań przedstawicieli ponadgimnazjalnych szkół z Poznania i okolic dot. kontynuowania strajku (potwierdzone protokołami z dnia 12 i 15 kwietnia 2019 roku) w siedzibie oddziału ZNP w Poznaniu, a zatem powstrzymania się od udziału w radach klasyfikacyjnych" – czytamy w oświadczeniu, które wydali nauczyciele z 26 poznańskich szkół.
Takie stanowisko rekomendujemy wszystkim szkołom oraz MKS-om w Polsce. Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji" – dodano.
Do tej pory, z akcji protestacyjnej w stolicy Wielkopolski wycofało się jedynie 13 przedszkoli. W strajku nadal bierze udział ponad 180 placówek. Zaznaczmy, że rady kwalifikacyjne muszą odbyć się do końca końca tego tygodnia. W przeciwnym razie, maturzyści nie będą mogli podejść do egzaminów i będą zmuszeni powtarzać rok.
Tak przewiduje jeszcze obowiązujące prawo. Jednak Mateusz Morawiecki ogłosił w środę, że wszyscy abiturienci podejdą do matur. Ma im to zapewnić zapewnić zmiana prawa oświatowego, które przewiduje, że radę klasyfikacyjną będzie mógł zastąpić sam dyrektor lub organ władz samorządowych.
źródło: onet.pl