Kaczyński ma pomysł, jak rozwiązać problem strajku nauczycieli. Wyciekła propozycja z Nowogrodzkiej

Tomasz Ławnicki
Przy Nowogrodzkiej zrozumiano, że powtarzaniem dotychczasowej oferty rządu dla nauczycieli nie uda się skłonić protestujących do zakończenia strajku. Jak dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna", Jarosław Kaczyński zlecił osobom odpowiedzialnym w partii za sprawy edukacji przedstawienie nowej propozycji dla nauczycieli. Pomysły PiS to m.in. powrót do wcześniejszej emerytury i dobrowolny wybór czasu pracy.
"Dziennik Gazeta Prawna" poznał pomysły prezesa PiS skierowane do nauczycieli. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Najkrócej mówiąc – PiS liczy na to, że dzięki tym propozycjom z zawodu odejdzie wielu nauczycieli z najdłuższym stażem, a więc i najlepiej zarabiających. Dzięki temu w systemie będzie więcej pieniędzy dla młodszych nauczycieli – a ci będą zarabiać więcej, jeśli zgodzą się na więcej godzin pracy.

Najbardziej doświadczeni – najbardziej kosztowni
W szczegółach – w Karcie Nauczyciela mógłby zostać przywrócony przepis zlikwidowany w 2008 r. Pozwalał on na odejście na wcześniejszą emeryturę po 30 latach pracy, w tym 20 lat w oświacie, bez względu na wiek.


Jak dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna", z takiego rozwiązania mogłoby skorzystać ok. 100 tys. nauczycieli. Władza przy tym upiekłaby na jednym ogniu dwie pieczenie, bo wytrąciłaby związkowcom argument, że zwiększenie pensum doprowadzi do lawinowych zwolnień.

Więcej pracy – wyższa płaca
Co do pensum – nadal ma obowiązywać tzw. baza, czyli 18 godzin zajęć tygodniowo w ramach etatu. To jednak wiązałoby się z niższym wynagrodzeniem. Jeśli nauczyciel godziłby się na więcej godzin przy tablicy, do 24 tygodniowo, mógłby liczyć na wyższą pensję.

Można się spodziewać, że temat nowych propozycji dla nauczycieli padnie podczas piątkowych obrad oświatowego okrągłego stołu na Stadionie Narodowym. Wiadomo jednak, że w obradach tych nie wezmą udziału przedstawiciele dwóch central związkowych prowadzących strajk – Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Sławomir Broniarz odmowę udziału w obradach uzasadnił tym, że formuła okrągłego stołu jest niejasna. – Kierownictwo ZNP nie weźmie udziału w obradach okrągłego stołu o oświacie. Oczekujemy, że to będzie poważna debata organizowana przez prezydenta w ramach Rady Dialogu Społecznego – tłumaczył szef ZNP.

źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"