Lech Wałęsa nie widzi swojego syna w Parlamencie Europejskim. Obawia się wdowy po Adamowiczu

Mateusz Marchwicki
Nie ma to jak ojcowska szczerość. W nowym wywiadzie Lech Wałęsa kategorycznie odradza swojemu synowi angażowanie się w politykę. Były prezydent obawia się też, że jego syn Jarosław przegra w wyborach z Magdaleną Adamowicz w Gdańsku.
Lech Wałęsa obawia się porażki syna. Fot. Bartosz Bańka/Agencja Gazeta
– Gdybym miał radzić synowi, to powiedziałbym mu, żeby trzymał się z daleka od polityki – stwierdził w wywiadzie dla "Super Expressu" Lech Wałęsa. I nie za bardzo wierzy w jego wygraną w starciu o miejsce w Europarlamencie.

– Ustawiam go na to, że może tym razem przegrać – stwierdził. Były prezydent deklaruje jednak, że zagłosuje na syna. Wałęsa ocenił także Koalicję Europejską. Przyznał, że wybiera mniejsze zło, ale "to nie jest to, do czego by dążył".

Były przywódca "Solidarności" jest realistą. Jarosław Wałęsa z list Koalicji Europejskiej startuje z ostatniego miejsca na Pomorzu. Jedynką na tej liście jest Janusz Lewandowski, a dwójką Magdalena Adamowicz. Sondaże właśnie ich wskazują jako zwycięzców majowego wyścigu.


źródło: se.pl