Kuriozalna decyzja sądu w USA. Kierowca szkolnego autobusu zgwałcił 14-latkę, ale nie trafi do więzienia
Kierowca szkolnego autobusu w Watertown, w stanie Nowy York, uniknął kary więzienia po tym, jak przyznał się do zgwałcenia 14-letniej dziewczynki. Sąd uznał, że 26-latek nie trafi za kraty, ponieważ miał dotychczas czystą kartotekę. Matka dziewczynki jest oburzona.
Sąd hrabstwa Jefferson zdecydował, że Piche nie otrzyma kary więzienia, ponieważ nie był wcześniej notowany i został oskarżony o zgwałcenie tylko jednej osoby. Zdaniem sędziów wpisanie go do rejestru przestępców seksualnych "pierwszego stopnia" jest bardziej adekwatne.
Stopień, który otrzymał 26-latek, oznacza, że istnieje małe prawdopodobieństwo, aby skazany dopuścił się w przyszłości podobnej zbrodni. Dane mężczyzny, w tym jego adres, nie będą tym samym udostępnione w sieci. Oskarżyciele domagali się, aby Piche otrzymał w rejestrze "drugi stopień".
Matka ofiary przyjęła wyrok z oburzeniem. – Chciałabym, żeby Shane Piche otrzymał karę więzienia za krzywdę, którą wyrządził mojemu dziecku. Odebrał mojej córce coś, czego nigdy już nie odzyska. Sprawił też, że moje dziecko zmaga się teraz z depresją i lękami – powiedziała.
Kierowca autobusu otrzymał również zakaz przebywania samemu w towarzystwie osób poniżej 17 roku życia.
źródło: Watertown Daily Times