"Chętnie poczytam potem co powiedział". Morawiecki zakłada, że wie, o czym Tusk będzie mówił w Warszawie

Katarzyna Zuchowicz
3 maja Donald Tusk ma wygłosić wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Politycy PiS od kilku dni odnoszą się do tego wydarzenia, teraz głos zabrał sam premier. Do wykładu Tuska odniósł się w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Jeden z prawicowych portali podsumował jego odpowiedź: "Morawiecki wbija szpilę Tuskowi".
Premier Mateusz Morawiecki o przemówieniu Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej ma wystąpić 3 maja w Warszawie. Fot. Instagram / Donald Tusk
Od dnia, gdy podano, że Donald Tusk pojawi się 3 maja w Warszawie i da wykład na Uniwersytecie Warszawskim, wydaje się, że na ten dzień nie zaplanowano żadnych innych wydarzeń, takie wzbudza emocje. "Przyjeżdża i liczy, że tłumy będą go witały. Zachowuje się jak celebryta i gwiazda popkultury" – mówił kilka dni temu Jacek Sasin, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Posłanka Krystyna Pawłowicz już skomentowała, że zakłóca polskie święto, a prawicowy publicysta Marcin Rola sugerował na Twitterze, by go aresztować.

Teraz do wykładu Tuska odniósł się premier Morawiecki. Stwierdził też, że wie co może powiedzieć szef RE. "Myślę, że powie że np. zagrożona jest demokracja, że praworządność jest zagrożona, że - nie wiem co jest jeszcze zagrożone - to są te główne rzeczy" – powiedział w wywiadzie dla WP.pl.


Nie wie jednak, czy na bieżąco będzie się przysłuchiwał wykładowi. – Ale chętnie poczytam potem co powiedział. W sumie te dwa wielkie problemy, które zadziały się w czasie, - czy lub dzieją się, bo jeden jest nie zakończony w czasie jego przewodnictwa w Radzie Europejskiej - czyli kryzys migracyjny i brexit. To tak naprawdę wielkie wyzwanie które pozostawia po sobie – powiedział. Dodał jeszcze: – Jak będą tam ciekawe pomysły dla Polski, dla Unii Europejskiej to warto będzie na pewno się odnieść, ale mam nadzieje, że będzie to poważna refleksja o przyszłości Unii Europejskiej, bo my dzisiaj staramy się rzeczywiście być w tym mainstreamie UE, by tworzyć stabilną platformę na przyszłość.

"Premier Morawiecki zaskoczył odpowiedzią", "Morawiecki wbił szpilę Tuskowi" – komentują prawicowe portale.