"Chętnie poczytam potem co powiedział". Morawiecki zakłada, że wie, o czym Tusk będzie mówił w Warszawie
3 maja Donald Tusk ma wygłosić wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Politycy PiS od kilku dni odnoszą się do tego wydarzenia, teraz głos zabrał sam premier. Do wykładu Tuska odniósł się w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Jeden z prawicowych portali podsumował jego odpowiedź: "Morawiecki wbija szpilę Tuskowi".
Posłanka Krystyna Pawłowicz już skomentowała, że zakłóca polskie święto, a prawicowy publicysta Marcin Rola sugerował na Twitterze, by go aresztować.
Teraz do wykładu Tuska odniósł się premier Morawiecki. Stwierdził też, że wie co może powiedzieć szef RE. "Myślę, że powie że np. zagrożona jest demokracja, że praworządność jest zagrożona, że - nie wiem co jest jeszcze zagrożone - to są te główne rzeczy" – powiedział w wywiadzie dla WP.pl.
Nie wie jednak, czy na bieżąco będzie się przysłuchiwał wykładowi. – Ale chętnie poczytam potem co powiedział. W sumie te dwa wielkie problemy, które zadziały się w czasie, - czy lub dzieją się, bo jeden jest nie zakończony w czasie jego przewodnictwa w Radzie Europejskiej - czyli kryzys migracyjny i brexit. To tak naprawdę wielkie wyzwanie które pozostawia po sobie – powiedział.
"Premier Morawiecki zaskoczył odpowiedzią", "Morawiecki wbił szpilę Tuskowi" – komentują prawicowe portale.