Tajemnicze kontenery w samym centrum Warszawy. W środku jest... porno i bajki dla dzieci

Adam Nowiński
Poranny jogging Bulwarami Wiślanymi i dalej wzdłuż Wisłostrady może zmienić się w prawdziwą ucztę dla poszukiwaczy skarbów. Przekonał się o tym na własnej skórze nasz czytelnik. Biegnąc wzdłuż Wybrzeża Gdyńskiego, na wysokości Żoliborza znalazł porzucone... morskie kontenery. Jak się okazuje, są one pełne ciekawych, a niekiedy wręcz niecenzuralnych "skarbów".
Nad Wisłą niedaleko Bulwarów Wiślanych znaleźliśmy tajemnicze kontenery. Fot. naTemat.pl
"Pojedźcie nad Wisłę i przejedźcie się wzdłuż Wybrzeża Gdyńskiego. Znajdziecie tam kontenery wypchane po brzegi porno!" – napisał nam jeden z internautów. Jak zaznaczył, na swoje odkrycie natrafił przez przypadek, podczas porannego joggingu. Przy Wybrzeżu Gdyńskim, na wysokości Żoliborza zobaczył kontenery morskie i zajrzał do ich środka. Nam także polecił je sprawdzić. Dodał także, żebyśmy uważali, bo pilnuje ich straż miejska.

Rzeczywiście, na jednej z działek przy Wybrzeżu Gdyńskim zauważyliśmy kilkanaście morskich kontenerów. Parę z nich widać było już z poziomu drogi. Nie trudno się do nich dostać, bo teren nie jest ogrodzony i nie ma też oznaczeń mówiących o tym, że jest to miejsce prywatne z zakazem wstępu. Wspomnianej straży miejskiej też nie było, więc postanowiliśmy obejrzeć wszystko z bliska.


Część kontenerów schowano w zaroślach. Łącznie osiemnaście sztuk. Nie wiadomo, skąd się tu wzięły. Każdy z nich jest otwarty. Zapewne dobrali się do nich już ciekawscy mieszkańcy lub bezdomni. Ale tajemnicze kontenery nieopodal centrum to jedno. To, co znaleźliśmy w ich środku, przeszło nasze najśmielsze wyobrażenia.

Może kontenery nie były wyładowane "po brzegi porno", ale i tak mieszanka przedmiotów, które tam się znajdują, jest bardzo zastanawiająca. Poniżej galeria "morskich skarbów z Żoliborza".