Cimoszewicz zdradził więcej na temat swojej choroby. Ujawnił, jakie są rokowania

Paweł Kalisz
Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił niedawno, że jest chory na nowotwór. To jednak nie przekreśla jego planów startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Polityk wierzy, że uda mu się wygrać z chorobą, twierdzi, że jego "męski" nowotwór ma wysoką uleczalność.
Włodzimierz Cimoszewicz wierzy, że wygra z chorobą nowotworową. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Głęboko wierzę, że wygram – stwierdził Włodzimierz Cimoszewicz na antenie programu "Polityka na ostro" w Polsat News. Ale byłemu premierowi nie chodziło bynajmniej o zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Polityk mówił o innej walce. Cimoszewicz niedawno dowiedział się, że choruje na "męski" nowotwór. – Jest to taki rodzaj, który ma wysoką uleczalność – zapewnił polityk. – To przy okazji takich okresowych badań wyszło na jaw. Jest w niezaawansowanym stadium – podkreślił także.

Włodzimierz Cimoszewicz jest kandydatem Koalicji Europejskiej, będzie ubiegał się w najbliższych wyborach o mandat europosła. Były premier wystartuje z listy warszawskiej razem z Ewą Kopacz. Ich głównymi przeciwnikami będą Jacek Saryusz-Wolski i Ryszard Czarnecki z PiS.


Przykre są okoliczności, w jakich Polacy dowiedzieli się o chorobie Cimoszewicza. Polityk potrącił rowerzystkę. Jak tłumaczył, wypadek ma związek z jego chorobą nowotworową, o której dopiero niedawno się dowiedział. Kobieta została ranna i trafiła do szpitala. Doznała złamania kości prawego podudzia, ma również otarcia na twarzy i dłoni. Później okazało się, ze samochód byłego premiera nie miał ważnych badań technicznych.

źródło: Polsat News