Ludzkie oko jest szczególnie wrażliwe na jeden kolor. To jego odcieni widzimy najwięcej
Jakiego koloru są drzewa? A woda na tym zdjęciu? Nawet jeśli w obu przypadkach odpowiecie: "zielony" bo nie widzicie żadnego sensu w turkusowym, szmaragdowym czy malachitowym komplikowaniu sprawy, kwestia ta nie jest obojętna dla waszego oka. Zieleń to bowiem barwa, której odcieni rozpoznaje ono najwięcej.
Teorię tę dobrze kojarzą fani filmu "Fargo", w którym jeden z bohaterów właśnie w taki zawoalowany sposób usiłuje naprowadzić nas na rozwiązanie zawartej w scenariuszu zagadki.
Rzeczywistość jest jednak znacznie bardziej prozaiczna: narządami, odpowiedzialnymi za rozpoznawanie kolorów, są światłoczułe komórki nazywane czopkami. Część z nich reaguje na fale świetlne długością odpowiadające zieleni, inne - czerwieni. Trzecia, ostatnia grupa reaguje na fale niebieskie.
I choć teoretycznie najwięcej czopków (60 proc.) reaguje na czerwień, to jednak czopki zielone umiejscowione są w najczulszej strefie siatkówki - dołku ośrodkowym. Dzięki temu to właśnie one wychwytują najwięcej niuansów.
#Huawei #P30Pro #FotografiaNaNowo
Partnerem artykułu jest Huawei.