Obrzydliwe komentarze Ziemkiewicza i Janeckiego o zatrzymaniu Podleśnej. Przekraczają kolejne granice

Zuzanna Tomaszewicz
Prawicowy publicysta Stanisław Janecki dodał na Twitterze niestosowny wpis, w którym odniósł się do zatrzymania Elżbiety Podleśnej. Szybko pod jego postem... równie obrzydliwy komentarz zostawił Rafał Ziemkiewicz.
Dziennikarz w niewłaściwy sposób skomentował zatrzymanie Elżbiety Podleśnej. Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
"Elżbieta Podleśna o zatrzymaniu przez policję: Poczułam się jak kryminalistka. Musiałam nawet zdjąć biustonosz” – taki tytuł nosi artykuł "Gazety Wyborczej", którego fragment udostępnił na swoim profilu Stanisław Janecki. Podczas zatrzymania aktywistka zmuszona była do oddania rzeczy do depozytu, w tym m.in. stanika, który musiała włożyć do koperty.

Swój post Janecki podsumował tekstem: "Mocne z tym biustonoszem". Jakby tego było mało, pod wpisem publicysty pojawił się także komentarz Rafała Ziemkiewicza. Równie nieśmieszny. "Nie no k****a nie przy śniadaniu!!!" – napisał "autorytet" prawicy.

Pod wpisem Janeckiego można przeczytać niekiedy naprawdę okropne komentarze. "Baba ma rację, że się skarży, bo żaden nawet palcem nie kiwnął, coby choć trochę pomolestować" – dodał jeden z użytkowników Twittera. "Po zdjęciu biustonosza policja rzuciła się do ucieczki" – napisał inny mężczyzna.

Policja zatrzymała 51-letnią aktywistkę na początku maja. Kobiecie zarzucono obrazę uczuć religijnych, po tym jak rozwieszała na ulicach Płocka plakaty z wizerunkiem Matki Boskiej z tęczową aureolą. O jej zatrzymaniu pisały media na całych świecie.