Dziennikarz pokazał kilka zdjęć z autobusu. To pokazuje skalę sukcesu "Tylko nie mów nikomu"
Film Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" jest obecnie jednym z najpopularniejszych na polskim YouTube. Fenomen tej produkcji pokazał na Twitterze dziennikarz Michał Majewski, który zrelacjonował swoją poniedziałkową podróż komunikacją miejską w Warszawie.
Wśród oglądających znaleźli się też sympatycy Kościoła, którzy na co dzień komentują wydarzenia na korzyść prawej strony sceny politycznej. Ich reakcje w naTemat.pl opisał Rafał Madajczak.
"Rafał Ziemkiewicz wybrał drogę internetowego trolla, więc zobaczył w filmie tylko kolejną odsłonę wojenki z lewactwem. Całą sprawę zamierza doprowadzić do absurdu. W tym wpisie zabrakło tylko popularnej formułki "zaorane". Jakieś ofiary? Biskupi z poważnymi oskarżeniami o tuszowanie przestępstw? Tego u Ziemkiewicza nie znajdziecie" – zwraca uwagę nasz redakcyjny kolega.