To było 40 minut grozy w przestworzach. Pilot zasłabł w czasie lotu nad miastem
Adelajda to jedno z większych miast w Australii. Niedawno w jego przestrzeni powietrznej rozegrał się dramat między samolotem szkoleniowym i wieżą lotów lotniska Parafield. Jak podaje australijska telewizja ABC, pilot średniej wielkości Diamonda DA40 zasłabł podczas lotu i był nieprzytomny przez 40 minut. Dlaczego? Powód wydaje się przyziemny, ale w tym przypadku mógł doprowadzić do tragedii.
Według ustaleń telewizji ABC, mężczyzna wypił tylko napój izotoniczny i zjadł czekoladowego batona przed tym jak zasiadł za stery Diamonda DA40, którym następnie wystartował z lotniska Parafield. Szybko wieża kontroli lotów straciła kontakt z maszyną. W tym czasie samolot leciał nad Adelajdą. Przeraźliwa cisza trwała całe 40 minut.
Szkoła pilotarzu nie udzieliła komentarzu stacji ABC w sprawie tego incydentu. Za to w raporcie Australijskiego Biura Bezpieczeństwa Transportu (ATSB) zadeklarowała, że wdroży nowe przepisy bezpieczeństwa, w których znajdzie się wymóg informowania, ile godzin uczeń spał i jakie ilości posiłków konsumował w ciągu ostatnich 24 i 48 godzin.
źródło: ABC