Szparagi mogą być... afrodyzjakiem. Mają też bardzo dużo witamin
Kulinarna kariera szparagów rozpoczęła się podobno już w czasach… Imperium Rzymskiego. Później nastąpił podbój Europy, a dziś uprawiane są w większości krajów na świecie i lądują coraz częściej w polskich kuchniach. Szparagi występują w trzech odmianach - białej, zielonej i fioletowej.
Prosty przepis na zdrowie
Zaletą tych warzyw jest prostota ich przygotowania. Wystarczy umyte i odpowiednio podcięte pędy włożyć do podłużnego garnka z wodą tak, żeby główki nieco wystawały. Białe szparagi gotujemy około 15 minut, kolorowe do 8. Następnie sprawdzamy, czy są już wystarczająco miękkie i możemy je podać na talerzu.
Dr Michał Mularczyk zalety szparagów wymienia jednym tchem: mają sporo błonnika (w porównaniu do innych warzyw), zawierają też dużo witaminy B9 gdyż w 100 g szparagów znajduje się nawet jedna czwarta zapotrzebowania dziennego na kwas foliowy (to niezwykle ważne dla kobiet planujących ciążę albo spodziewających się dziecka, u chorych z miażdżycą czy niedokrwistością).
Jak jeść szparagi?
– Najbardziej popularnym przepisem na szparagi jest przygotowanie ich na bazie masła i bułki tartej. Tego sposobu jednak nie zalecam – podkreśla dr Michał Mularczyk.
Jak zauważa ekspert, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest dodanie, a właściwie delikatne skropienie, sosem winegret lub oliwą z oliwek.
Szparagi - przyjemność nie tylko w czasie jedzenia
Niecodzienną rolę mogą pełnić szparagi w naszym… życiu seksualnym. Okazuje się, że dzięki zawartości fitoestrogenów, które zwiększają popęd płciowy kobiet, mogą działać w sposób nieco zbliżony do estrogenu, czyli bardzo ważnego kobiecego hormonu. Dodatkowo mogą pozytywnie wpływać na proces spermatogenezy u mężczyzn.