Brejza pokazał najnowszy spot wyborczy. To prezent-niespodzianka od jego dzieci

Paweł Kalisz
Dzieci posła Krzysztofa Brejzy wystąpiły w jego spocie wyborczym. Widać na nim uśmiechnięte maluchy, które apelują o to, by oddać głos na ich tatę. W rozmowie z naTemat.pl poseł twierdzi, że nie wiedział, iż powstaje taki film i nie kryje wzruszenia.
W spocie wyborczym Krzysztofa Brejzy wystąpiły jego dzieci. Fot. Twitter / Krzysztof Brejza
"Czasem wydaje mi się, że polityka spowodowała, iż mam twardą skórę. Jednak, gdy obejrzałem ten spot, przy którego tworzeniu nie byłem obecny, usłyszałem nasze kochane dzieciaki, coś we mnie pękło. Zobaczcie sami" – napisał na Twitterze poseł Krzysztof Brejza. W spocie widać dzieci posła, które mówią, jak bardzo "tatuś kocha swoją pracę, w której chce pomagać Polsce i Polakom". – Pomysł wyszedł od żony, która zasiada w moim czteroosobowym sztabie wyborczym. Ja z tym spotem nie miałem nic wspólnego, nawet nie wiedziałem, że powstaje – tłumaczy Krzysztof Brejza w rozmowie z naTemat.pl.


Polityk nie obawia się, że stanie się obiektem hejtu tych, którzy zarzucą mu wykorzystywanie dzieci na finiszu kampanii wyborczej. Brejza tłumaczy, że dla niego najważniejsza jest rodzina. Zwraca uwagę, że wszyscy w domu żyją tym, co się dzieje dookoła.

– Syn chciał wpłacić 50 zł ze swojego kieszonkowego na moją kampanię. Pytał, ile można za to kupić banerów. To, co się teraz dzieje, te wybory będą miały duże znaczenie właśnie dla jego przyszłości. Oczywiście nie wziąłem od niego tych pieniędzy, ale to był wspaniały gest, z którego jestem dumny – mówi kandydat na europarlamentarzystę.