"Żarty się skończyły". Patryk Jaki ujawnił, co grozi nożownikowi z Buska-Zdroju

Łukasz Grzegorczyk
Mężczyzna, który zaatakował policjanta odpowie za usiłowanie zabójstwa – powiedział w Polsat News Patryk Jaki. Wiceminister sprawiedliwości zaznaczył, że sprawcy grozi 25 lat więzienia.
Patryk Jaki zapowiedział, że sprawca ataku na policjantów w Busku-Zdroju odpowie za usiłowanie zabójstwa. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Jedno jest pewne - za każdym razem, kiedy ktoś tak będzie się zachowywał, to czeka go stanowcza kara i my już tego przypilnujemy – przekonywał Patryk Jaki na antenie Polsat News. Polityk poinformował, że jeszcze w sobotę zastępca prokuratora generalnego zakwalifikował czyn jako usiłowanie zabójstwa. Sprawcy grozi 25 lat więzienia.

Atak, o którym mowa, miał miejsce w Busku-Zdroju. 32-letni mężczyzna dwukrotnie dźgnął policjanta nożem w plecy. Lekko zranił również drugiego funkcjonariusza. Do sieci trafiło nagranie pokazujące całą sytuację. Sprawcą miał okazać się radny miejski, o czym informują lokalne media. Służby nie potwierdzają tych informacji.


Co ciekawe, samorządowiec, o którym mowa w przeszłości brał udział w kampaniach wyborczych polityków prawej strony sceny politycznej. Pozował do zdjęć m.in. z Patrykiem Jakim.

– Żarty się skończyły i żadne zdjęcie z przeszłości, sprzed wielu lat mu nie pomoże w tym, że będzie traktowany pobłażliwie. Pokażemy, że atak na policjanta to jest atak na polskie państwo i na pewno wiele lat spędzi w więzieniu – podkreślał wiceminister w Polsat News.

Wcześniej atak w Busku-Zdroju stanowczo potępił szef MSWiA Joachim Brudziński.

źródło: Polsat News