"Wiarygodny, jak Kaczyński". Opozycja kpi z nowej propozycji PiS dla niepełnosprawnych
Opozycja już zaczęła kpić z najnowszej obietnicy PiS, czyli specjalnego dodatku dla osób niepełnosprawnych. Jan Grabiec z PO zauważył, że już niedługo partia Jarosława Kaczyńskiego może przypomnieć sobie o nauczycielach, dla których podobno nie było pieniędzy na podwyżki.
Nowa propozycja PiS to dla niektórych jasny sygnał, że partia reaguje na gorsze wyniki w sondażach. "Kaczyński przypomniał sobie dziś o potrzebach osób z niepełnosprawnościami. Jak tak dalej pójdzie, to rząd PiS po przegranych wyborach europejskich, znajdzie jeszcze w czerwcu pieniądze na podwyżki dla nauczycieli – stwierdził Jan Grabiec z PO.
Z kolei Mariusz Witczak zauważył, że partia Kaczyńskiego "przez 4 lata upokarza niepełnosprawnych, a dziś, tuż przed wyborami, nagle składa im obietnice". "Tak samo trzeba traktować pisowskie zapowiedzi walki z pedofilią w Kościele. To bezczelne kłamstwa, które nigdy nie staną się faktami" – dodał.
Jeszcze ostrzej wypowiedział się poseł Marcin Kierwiński. "J. Kaczyński przez lata miał w pogardzie niepełnosprawnych. Teraz nagle ich zauważyli. Ludzki pan, który z pogardy dla słabszych usiłuje teraz zrobić wyborczy oręż. Aż chce się napisać: wiarygodny, jak Kaczyński" – stwierdził polityk.
Najnowszą propozycję PiS w rozmowie z naTemat skrytykowała Iwona Hartwich, która rok temu protestowała w Sejmie.– Dla nas to ogromny policzek. A dla rządu kompromitacja – powiedziała.