Kaczyński udzielił przedwyborczego wywiadu. Dziwna odpowiedź na pytanie o poparcie dla Dudy

Piotr Rodzik
Prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu, który ukazał się w nowej "Gazecie Polskiej". To typowy wywiad tuż przed wyborami, więc lider partii rządzącej mówił dużo o swoich przeciwnikach. Dla czytelników zaskakująca może być jednak jego deklaracja ws. Andrzeja Dudy.
Jarosław Kaczyński na razie nie widzi innego kandydata na prezydenta niż Andrzej Duda. Na razie. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Kaczyński w rozmowie na łamach "Gazety Polskiej" poświęcił więc dużo uwagi Koalicji Obywatelskiej. Którą zresztą porównał do… ZSRR – a mianowicie ma ona tak samo się rozpaść. – Wtedy główną przyczyną rozpadu była federacja rosyjska. Pewna część PO może być tą siłą, która nie będzie chciała tego kontynuować, bo uzna, że za mało zyskuje, albo za dużo traci – powiedział prezes PiS.

O samej PO Kaczyński stwierdził zaś, że zamierza ona ograniczyć demokrację w Polsce – choćby przez plan "likwidacji PiS". – Nie boimy się PO ani Koalicji Europejskiej, ale ich cel jest dla nas jasny. Jest nim likwidacja demokracji i praworządności – uznał.


Z kolei Donald Tusk według prezesa PiS nie może pogodzić się z wyborczą porażką z 2005 roku. – On jest nadzieją tych, którzy w istocie nie lubią Platformy, ale nas nienawidzą. Nadzieją na to, że pojawi się na białym koniu i zmieni układ sił – powiedział.

Prezes uznał także, że przeciwnikiem ostrzejszej walki z pedofilią zawsze była Platforma Obywatelska. – Ile razy chcieliśmy zaostrzenia walki z pedofilią, tyle razy było "nie" – mówił i zarzucał PO „wszczynanie awantur”.

Wreszcie lider PiS został zapytany o poparcie PiS dla Dudy w nadchodzących wyborach prezydenckich. Odpowiedź była dość enigmatyczna, która raczej nie daje głowie państwa poczucia pewności. – W tej chwili nie planujemy, nie rozmawiamy na temat innego wariantu niż poparcie pana prezydenta Andrzeja Dudy – stwierdził dyplomatycznie prezes Kaczyński.

iźródło: Gazeta Polska