Kaczyński odwołuje konwencję wyborczą PiS i żąda przeprosin od Schetyny

Aneta Olender
Jarosław Kaczyński odwołał zaplanowaną na piątek konwencję wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja prezesa PiS podyktowana jest zagrożeniem powodziowym w kraju i sytuacją, w jakiej znaleźli się mieszkańcy wielu miejscowości głównie na południu Polski.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odwołuje konwencję wyborczą. Fot. screen Facebook Prawa i Sprawiedliwości
– Sytuacja z jaka mamy dziś do czynienia, oczywiście chodzi o powódź, o zagrożenie dla wielu ludzi, rodzin i gospodarstw, i z względu na to, że wiele rodzin poniosło już starty, postanowiliśmy, że nasza konwencja wyborcza planowana w jednej z gmin Mazowsza zostaje odwołana – powiedział w krótkim oświadczeniu Kaczyński.

Dodał także, że konwencja w takiej sytuacji byłaby po prostu niestosowna. Prezes PiS równocześnie podkreślał, że akcją, która ma ograniczyć starty wywołane przez żywioł, kierują przedstawiciele rządu z premierem na czele.

– Kierują bezpośrednią akcją, która zmierza do tego, aby starty ograniczyć, a tam gdzie to jest możliwe, a w wielu wypadkach jest możliwe, wyeliminować je – stwierdził. Na tym jednak Jarosław Kaczyński nie poprzestał. W oświadczeniu znalazło się także miejsce dla Grzegorza Schetyny, od którego prezes PiS oczekuje przeprosin. – Jestem głęboko przekonany, że po wczorajszej wypowiedzi Grzegorza Schetyny z jego ust powinno paść słowo przepraszam. To co powiedział wyrażało nie stosunek do prawa i sprawiedliwości, tylko stosunek do społeczeństwa, do ludzi którzy znaleźli się w stanie zagrożenia – zakończył.


Chodzi o wczorajszą wypowiedz Schetyny, który skrytykował działania rządu. – To, co robi PiS w sprawie powodzi, to polityczny kabaret, a nie prawdziwe państwo – stwierdził lider PO.