Fidesz miażdży na Węgrzech. Niebotyczne poparcie w wyborach do europarlamentu dla partii Orbana

Piotr Rodzik
Zgodnie z pierwszymi sondażami sprzed węgierskich lokali wyborczych Fidesz Viktora Orbana w wyborach do europarlamentu zdobył nieprawdopodobne 56 proc. głosów. Opozycja została po prostu rozbita – socjaliści, którzy prawdopodobnie zajęli drugie miejsce, zdobyli zaledwie 10 proc. głosów – podaje "Gazeta Wyborcza".
Fidesz Viktora Orbana wygrał wybory do europarlamentu na Węgrzech z gigantyczną przewagą. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Uczciwie trzeba jednak podkreślić, że taki wynik Fideszu nikogo nie dziwi na samych Węgrzech. Jeśli bowiem 56 proc. z sondażu exit poll się potwierdzi, partia Viktora Orbana wyrówna swój wynik sprzed dziesięciu lat. Wtedy Fidesz także zyskał 56 proc., co dało tej partii 14 z 21 mandatów w Parlamencie Europejskim, które przysługują Węgrom.

Pięć lat temu w wyborach do PE partia wcale nie wypadła dużo gorzej, bo zanotowała wynik gorszy od prognozowanego w tym roku o mniej więcej 4 punkty procentowe. Sondażowy wynik jest też lepszy niż ten z wyborów parlamentarnych z zeszłego roku – o ponad 6 punktów procentowych.


Jak podaje "Gazeta Wyborcza", cała kampania Fideszu była oparta na sprzeciwie wobec imigracji. Viktor Orban w swoim medialnym przekazie powtarzał, że nie dopuści do otwarcia granic Węgier i obwiniał o takie plany Komisję Europejską.

Opozycja wypadła znacznie gorzej. Socjaliści oraz Koalicja Demokratyczna byłego premiera Ferencsa Gyurcany’ego zanotowały 10-procentowe poparcie, a dawniej skrajnie prawicowy Jobbik zyskał 9-procentowe poparcie. Do europarlamentu ma się też dostać centrowa partia Momentum – 7 proc. poparcia.

źródło: Gazeta Wyborcza