"Przestańcie kłamać!". TVP powtarza za PiS, że Trzaskowski nie chce pomóc powodzianom

Anna Dryjańska
"Przestańcie kłamać" – takimi słowami zwrócił się na Twitterze do TVP Info Kamil Dąbrowa, rzecznik prasowy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Portal telewizji publicznej nagłaśnia wypowiedź radnego PiS Jacka Ozdoby, według którego PO nie chce pomóc powodzianom, a "wały służyły tylko do kręcenia spotów". Dąbrowa twierdzi, że to nieprawda.
Prezydent Rafał Trzaskowski pomaga innej zalanej gminie, niż chciałby PiS. TVP powtarza, że nie chce pomóc w ogóle. fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Portal TVP Info opublikował słowa polityka PiS, który oskarża PO o lans na wałach przeciwpowodziowych, za którym nie idzie pomoc Warszawy. Pracownicy TVP nie zamieścili w tekście żadnego komentarza stołecznego ratusza do wypowiedzi radnego PiS.

Tymczasem, jak twierdzi rzecznik prezydenta Rafała Trzaskowskiego, treści rozpowszechniane przez TVP to kłamstwo, bo Warszawa pomaga zalanej gminie – Kazimierzy Wielkiej. Poza tym w rozmowie z naTemat Kamil Dąbrowa podkreślił, że Warszawa przystąpiła do programu solidarnościowego Związku Miast Polskich, którego beneficjntami będą wszystkie zalane gminy.


"Przestańcie kłamać TVP Info. Prezydent Trzaskowski przygotowuje pomoc dla dotkniętej powodzią Kazimierzy Wielkiej. Jesteśmy w kontakcie z burmistrzem Adamem Bodziochem. Uzgadniamy zakres potrzebnej pomocy. Warszawa jest solidarna tak jak 2 lata temu, gdy pomagaliśmy Chojnicom" – napisał na Twitterze Kamil Dąbrowa. Dziś na sesji rady Warszawy politycy PiS (będący w opozycji) poddali pod głosowanie pomoc dla jednej z zalanych gmin - Wadowic Górnych. Wniosek przepadł. – Domyślam się, że skoro Wadowice tak jak inne gminy dostaną pomoc w ramach programu solidarnościowego, wyróżnianie jej uznano za bezcelowe – skomentował dla naTemat rzecznik prezydenta Warszawy, który nie był obecny na sesji. Polityk PiS przedstawił inną hipotezę. "Pomocy dla Wadowic Górnych nie będzie bo w gminie wygrał PiS. Ponad połowa mieszkańców ucierpiała, ale dla PO najważniejsza jest polityka..." – napisał radny Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze.

Co na to Kamil Dąbrowa? – Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, by sortować powodzian jak pan radny. Dobrze wie, że pomoc otrzymają wszyscy. Mogę mu tylko współczuć – podsumował rzecznik prezydenta Trzaskowskiego.

To nie pierwsze spięcie między przejętą przez PiS TVP a prezydentem Warszawy. Kilka miesięcy temu, jeszcze jako kandydat na stanowisko włodarza miasta, nie wpuścił do swojego busa wyborczego pracowników telewizji publicznej. Jako oficjalny powód podał brak miejsc. TVP uznało to za pretekst maskujący ograniczanie wolności słowa.