"Dotarło to do państwa?". Piotr Duda pokazał się na obchodach 4 czerwca z najgorszej strony…

redakcja naTemat
Obchody 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów z 1989 roku to jak na razie festiwal niezrozumienia pomiędzy władzami państwowymi a przedstawicielami Gdańska. Swoje trzy grosze wtrącił też Piotr Duda. Szef Solidarności w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską pokazał, co sądzi o Aleksandrze Dulkiewicz.
Piotr Duda pokazał, co sądzi o Aleksandrze Dulkiewicz. Fot. Twitter / TVN
– Ja nie chcę mieć nic wspólnego z panią prezydent Dulkiewicz – powiedział przed kamerą TVN Piotr Duda. W poniedziałek władze Gdańska starały się zaprosić władze do okrągłego stołu. Dulkiewicz chciała m.in. porozmawiać z Morawieckim, ale jak pisaliśmy w naTemat, Morawiecki ją kompletnie zignorował. Dodajmy też, że to nie był koniec wypowiedzi Dudy. – Dotarło to do państwa? – zapytał bowiem tuż po tym, jak powiedział, że nie chce mieć nic wspólnego z włodarzem Gdańska.

Przypomnijmy, że z kolei Mateusz Morawiecki nie chciał się zatrzymać na pl. Solidarności, gdzie czekała na niego Aleksandra Dulkiewicz. Prezydent miasta chciała go zaprosić do rozmowy przy okrągłym stole. Później tłumaczyła dokładniej swoje motywacje.