Ujawniono gigantyczne odprawy w rządzie PiS. Nawet słynne nagrody za czasów Szydło wypadają blado

Piotr Rodzik
Jan Szyszko i Antoni Macierewicz, czyli byli ministrowie środowiska i obrony narodowej. Mają dobre emerytury, pensje z Sejmu, a do tego jeszcze w ubiegłym roku zyskali po kilkadziesiąt tysięcy złotych ze swoich byłych resortów – ujawnia "Super Express". A obu pobił Witold Waszczykowski.
Duże odprawy otrzymali m.in. Antoni Macierewicz oraz Witold Waszczykowski. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Szydło na odchodnym ze swojego resortu wzbogacił się o 58 tysięcy złotych, a Macierewicz otrzymał aż 72 tysiące. Według "Super Expressu" to odprawy po zakończeniu ministerialnej pracy i ekwiwalenty za niewykorzystany urlop.

Według informacji z MON, duża kwota dla Macierewicza wynika z tego, że polityk miał prawo do zachowania trzymiesięcznego wynagrodzenia, ponieważ swoją funkcję w MON sprawował dłużej niż 12 miesięcy. Do tego dochodzą pieniądze za 23 dni niewykorzystanego urlopu.

Ministerstwo środowiska z kolei nie udzieliło odpowiedzi, skąd taka kwota. "SE" podaje za to, że sowitą odprawę otrzymał także Waszczykowski, czyli były szef MSZ. To prawie 91 tys. zł, także za swoją pracę oraz urlop.


Przypomnijmy, że sam Macierewicz ostatnio był w cieniu – jak to zwykle bywa w trakcie kampanii wyborczej. W ostatnich dniach zaczął pokazywać się publicznie i zaliczył śmieszną wpadkę: nie był w stanie poprawnie wymówić nazwiska premiera Morawieckiego.

źródło: Super Express