Wyjątkowa szczerość Holeckiej. Szefowa "Wiadomości" TVP przyznała, że jest rzeczniczką polityka PiS

Anna Dryjańska
Bezprecedensowe wyznanie Danuty Holeckiej na antenie TVP. Szefowa "Wiadomości" przyznała, że mówi jak rzeczniczka polityka PiS, Jacka Saryusza-Wolskiego. A wszystko to podczas czwartkowego wydania programu "Gość Wiadomości".
Danuta Holecka od maja jest szefową "Wiadomości" TVP. Prowadzi także program"Gość Wiadomości". screen "Wiadomości" TVP
Gośćmi Danuty Holeckiej było dwóch polityków: poseł Józef Brynkus z Kukiz'15 i Jacek Saryusz-Wolski, europoseł związany z PiS od 2017 roku, który z listy tej partii z sukcesem ubiegał się o reelekcję podczas niedawnych wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Poseł Brynkus podczas rozmowy w studio zwrócił uwagę, że Saryusz-Wolski jeszcze w 2017 roku był członkiem opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, "a teraz zmienił poglądy". Polityk PiS zignorował te słowa, ale prowadząca program Danuta Holecka się do nich odniosła i zaczęła go bronić. Stwierdziła, że reprezentant partii rządzącej zmienił tylko "barwy polityczne", a nie poglądy, co według niej jest ważną różnicą.


Po chwili przerwała i zwróciła się do polityka PiS – przeprosiła za to, że została "jego rzecznikiem".

"Starałam się"
Takie "perełki" z udziałem Holeckiej trafiają się co jakiś czas. Niedawno, tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, gościem Danuty Holeckiej w TVP był przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński. Uwagę widzów programu zwróciła ich wymiana zdań na koniec rozmowy. Holecka przeprosiła widzów za swój zachrypnięty głos i tłumaczyła, że dopadła ją infekcja. Kaczyński po wywiadzie postanowił docenić starania pracownicy TVP. – Dała pani radę – stwierdził, na co zaskoczona prowadząca aż się zarumieniła. – Dziękuję. Starałam się – odparła z uśmiechem.

źródło: TVP