PiS testuje cierpliwość niepełnosprawnych. Nie wiadomo, kiedy dostaną obiecane "500 plus"
Będzie, ale nie wiadomo kiedy – taki wniosek nasuwa się po wypowiedzi rzecznika rządu Piotra Müllera odnośnie dodatku "500 plus" dla niepełnosprawnych. Wszystko zależy od środków, które miały wpłynąć z tytułu podatku od powierzchni handlowych.
Czy to oznacza, że jeśli KE zakwestionuje polski podatek, nie znajdą się pieniądze dla niepełnosprawnych? – Myślę, że takiego uzależnienia wprost nie będzie. Jeżeli ta sprawa będzie się dalej procedowała i się okaże, że w tym roku nie będzie zamknięta, to i tak zrobimy wszystko, żeby te dodatkowe środki wpłynęły – zapewnił rzecznik rządu.
Co do terminu, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Müller nie potrafił wskazać, kiedy środki z "500 plus" dla niepełnosprawnych mogłyby zostać wypłacone.
PiS obiecał to przed wyborami
To Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki po raz pierwszy wspomnieli o możliwym świadczeniu dla niepełnosprawnych. 19 maja podczas finałowej konwencji przed wyborami do PE zdradzili szczegóły w tej kwestii.
Propozycję PiS w rozmowie z naTemat skrytykowała Iwona Hartwich, która rok temu protestowała w Sejmie. – Dla nas to ogromny policzek. A dla rządu kompromitacja – powiedziała.
źródło: Radio ZET