Bulwersujący komentarz księdza o ataku we Wrocławiu. "Jeśli łączyć film Sekielskiego z tym wydarzeniem..."

Adam Nowiński
57-letni bezdomny zaatakował księdza przed kościołem we Wrocławiu. Duchowny szybko trafił do szpitala, przeszedł operację i walczy o życie. Tymczasem sieć zalewają komentarze, w których przewijają się wydumane motywy ataku. Autorem jednego z nich jest ks. Teodor Sawielewicz – sugeruje, że dramatyczne wydarzenie było motywowane filmem braci Sekielskich, którzy zdemaskowali skalę pedofilii w polskim Kościele.
Ksiądz z Oleśnicy szuka motywu ataku na duchownego przed kościołem we Wrocławiu. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
"Dźgnięty nożem w klatkę piersiową został mój były wykładowca, pracownik Kurii, współbrat z diecezji wrocławskiej – ks. Ireneusz, szedł na poranną Mszę Świętą w sutannie" – napisał na swoim Facebooku ks. Teodor Sawielewicz z Oleśnicy. Duchowny nie poprzestał na tej informacji.

Ksiądz Sawielewicz postanowił wcielić się w rolę oskarżyciela i poszukać motywu ataku nożownika we Wrocławiu. "Miejmy nadzieję, że nożownik to szaleniec i ta akcja nie jest zupełnie związana z wiadomym filmami, wiadomym ostatnimi akcjami" – zaczął swój wywód duchowny.

"Jeśli jednak można jakoś łączyć klimat antyklerykalny z tym wydarzeniem to wrócę do obrazu, który kiedyś użyłem. Film P. Sekielskiego porównałem do deszczu ognia rzuconego na pole bitwy. Razi dwie strony, nie tylko wroga. (...) Jeśli łączyć film p. Sekielskiego z tym wydarzeniem ataku na księdza Ireneusza, mamy jeden z przykładów skutków deszczu ognia na pole bitwy" – wydedukował ksiądz Sawielewicz. I chociaż film braci Sekielskich nie jest atakiem na Kościół, co obaj niejednokrotnie powtarzali, to i tak po raz kolejny stawiany jest jako argument "walki z Kościołem" i duchownymi. Takie zdanie powtarza przecież cały czas o. Tadeusz Rydzyk.