Jeśli PiS wygra wybory, będzie kolejna rekonstrukcja rządu. Ujawniono, kto ma odejść
Prawi i Sprawiedliwość po wygranych wyborach do Parlamentu Europejskiego nie marnuje ani jednego dnia. Teraz priorytetem są jesienne wybory. PiS jest tak pewny swego, że podobno już myśli o kształcie rządu. W Radzie Ministrów zapowiadają się spore zmiany.
Tekę ministra oddać będzie musiał się także minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz – to ma być konsekwencja źle przygotowanego szczytu bliskowschodniego. Jego stanowisko przejąć ma Konrad Szymański, czyli dotychczasowy wiceszef MSZ.
Według doniesień w Radzie Ministrów nie zobaczymy już także ministra środowiska Henryka Kowalczyka i ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. W przypadku tego drugiego chodzi m.in. o niepowodzenie programu Mieszkanie+ czy klapę w negocjacjach z Brukselą w sprawie międzynarodowego transportu.
Ministrami nie będą już prawdopodobnie także szef resortu rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski i Krzysztof Tchórzewski, szef resortu energii.
Są jednak także i tacy, którzy mogą spać spokojnie. Mocnymi nazwiskami w tej układance są Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro. W Kancelarii Premiera zostaną również Jacek Sasin i Michał Dworczyk.
Wciąż niepewne są losy ministrów Łukasza Szumowskiego, szefa resortu zdrowia, Jerzego Kwiecińskiego odpowiedzialnego za inwestycje i rozwój oraz Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Po wygranych jesiennych wyborach większą autonomię w doborze swoich ministrów ma mieć premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: Wirtualna Polska