Weronika Rosati postanowiła działać. Jej fundacja będzie walczyć z przemocą domową i pomagać ofiarom

Aneta Olender
Siła kobiety – pod taką nazwą działać będzie fundacja założona przez Weronikę Rosati. Aktorka chce w ten sposób pomagać ofiarom przemocy, mobbingu i samotnym mamom.
Weronika Rosati założyła fundację, która ma wspierać ofiary przemocy. Fot. Instagram / Weronika Rosati
Weronika Rosati udowodniła, że w jej przypadku na "gadaniu" się nie kończy. Po tym, jak w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" przyznała, że była ofiarą przemocy domowej, zaczęła głośno mówić o problemie, o potrzebie wsparcia pokrzywdzonych i walce z takimi nadużyciami.

Po słowach przyszedł czas na czyny. Rosati właśnie ogłosiła na Instagramie, że założyła fundację "Siła Kobiety". "Moja fundacja ma wspierać, inspirować, uświadamiać i motywować skrzywdzone kobiety: ofiary przemocy, mobbingu, i samotne mamy. To będzie miejsce, które ma pomagać tym, które zostały skrzywdzone przez ludzi, którzy maja nad nimi przewagę: emocjonalną, fizyczną, socjalną, zawodową, płciową i finansową" – wyjaśnia we wpisie. Poinformowała także, że w tak istotnych działaniach będą ją i potrzebujące pomocy kobiety wspierały m.in. Magdalena Środa, Eliza Michalik, Karolina Korwin-Piotrowska, Gabriela Lazarek, czy Aleksandra Baranowska.


Pod wpisem szybko pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy. Uznania dla takiej inicjatywy wyraziła także projektantka Eva Minge.

"Los wybiera nas czasem w dziwny sposób i nakładając koronę cierniową stymuluje do szerszego otwarcia oczu i dostrzeżenia, że to, co mamy na głowie, rodzaj i charakter, ma większość ludzi wokół nas, tylko nie każdy potrafi zdjąć ten ciężar cierniowy lub go złagodzić. W grupie siła" – stwierdziła.

Przypomnijmy, że w głośnym wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" Weronika Rosati wyznała, że jej były partner, znany lekarz Robert Śmigielski, dopuszczał się wobec niej przemocy. Para rozstała się w lipcu ubiegłego roku, krótko po narodzinach ich córki Elizabeth. Śmigielski zaprzecza oskarżeniom o stosowanie przemocy wobec swojej byłej partnerki.