"Nie chcemy dewiacji, sodomii, co tu sieje zamęt". Zofia Klepacka zagrała w homofobicznym klipie
Jedni mają siostry Godlewskie, za to w środowiskach alt-right ich odpowiednikiem powoli staje się Zofia Klepacka. Kontrowersyjna sportsmenka zagrała bowiem w klipie do super nietolerancyjnego kawałka "Grzechy sodomskie" w wykonaniu warszawskiego rapera Karata NM.
W klipie do utworu pojawia się Zofia Klepacka, która czyta w kościelnej ławie biblijną historię Sodomy i Gomory, spalonych przez Jahwe w gniewie. Windsurferka znana jest ze swoich krytycznych wypowiedzi na temat osób LGBT."Grzechy sodomskie"
Grzechy wołające o do nieba pomstę / To grzechy sodomskie, Boże chroń od tego Polskę / Grzechy wołające o do nieba pomstę / To zabójstwo ostre, w to wlicza się aborcję – nawija Karat.
Druga zwrotka numeru Karata NM mogłaby z kolei posłużyć za hymn środowisk pro-life, reprezentowanych przez takie osobistości jak Kaja Godek. Zdaniem rapera kobiety, które dokonały aborcji, prędzej czy później kończą jako samobójczynie. No chyba, że wcześniej się nawrócą – jak bohaterka teledysku.
"Wszystko odbija się też na matce / Myśl w głowie, że zabiła, zostaje na zawsze (...) W myślach głęboko pojawia się lina" – słyszymy.