"Polska podzielona na pół". Synoptycy ostrzegają, że najgorsze w pogodzie dopiero przed nami

Zuzanna Tomaszewicz
Na wschodzie Polski wciąż utrzymują się ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed upałem. IMGW wydało także alerty dla województwa pomorskiego i zachodniopomoroskiego – na Północy będzie można spodziewać się groźnego gradobicia.
Burze z gradem pojawią się na terenie woj. pomorskiego i zachodniopomorskiego. Fot. Piotr Gutkowski / Agencja Gazeta
Niebezpieczne burze można było zaobserwować już w środę wieczorem nad województwem dolnośląskim, lubuskim oraz zachodniopomorskim – miejscami spadło tam 40 mm deszczu na m. kw. Silne wiatry spowodowały też mnóstwo zniszczeń, w tym m.in. liczne awarie energetyczne oraz powalone drzewa.

Na terenie połowy Polski wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia w związku z wysokimi temperaturami. Zagrożone falą niebezpiecznych upałów są województwa: mazowieckie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, łódzkie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie, małopolskie, śląskie i częściowo opolskie.


W związku ze zbliżającymi się burzami z gradem, IMGW wydało również ostrzeżenia pierwszego stopnia dla Pomorza i Pomorza Zachodniego. Opady deszczu mogą wystąpić w całej Polsce.

Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek najwyższej temperaturę zobaczą na termometrach mieszkańcy stolicy. W Warszawie ma być tego dnia 33 st. Nieco niższa temperaturę (31 i 32 st.) zaobserwować będzie można m.in. w Krakowie, Suwałkach oraz Lublinie.

źródło:
IMGW