W Mrowinach policja ma dodatkową pracę. Próbowano tam dokonać samosądu
W dolnośląskich Mrowinach doszło do kolejnych bulwersujących wydarzeń. Jak informuje "Gazeta Wrocławska", w sobotę próbowano tam dokonać samosądu w zemście za morderstwo 10-letniej Kristiny. Celem stała się rodzina, której dwóch członków na krótko zatrzymano po znalezieniu zwłok dziewczynki. Śledczy wpuścili ich do domu bez zarzutów, ale dla mieszkańców Mrowin to najwidoczniej nie miało już znaczenia.
– Jestem przerażona tym, co się dzieje. Apeluję do mieszkańców: uspokójmy się, nie szukajmy sami mordercy, bo to może skończyć się kolejną tragedią – alarmowała w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" sołtys Mrowin Krystyna Popek. Dom poddany samosądowi udało się strażakom ocalić, a policja natychmiastowo podjęła nowe śledztwo, tym razem dotyczące usiłowania zabójstwa.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, 10-letnia Kristina z Mrowin na Dolnym Śląsku zaginęła w czwartkowe popołudnie. Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania jeszcze tego samego dnia zakończyły się odnalezieniem zwłok dziewczynki w lesie pod Imbramowicami. Od tego czasu trwają poszukiwania mordercy Kristiny. Śledczy przekonują, iż ich działania postępują sprawnie, ale dotąd zabójcy nie ujęto.
źródło: "Gazeta Wrocławska"