Tusk z szansą na kolejne bardzo wysokie stanowisko w Unii. Ujawniono kuluarową rozmowę w Brukseli
W czwartek w nocy zakończył się szczyt Rady Europejskiej zwołany przez Donalda Tuska, który miał na celu wyłonienie kandydatów na główne stanowiska w Unii. Po obradach odbyła się konferencja prasowa, na której dziennikarze pytali Tuska o jego przyszłość w UE i jego kandydaturę na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Odpowiedź szefa RE według ustaleń "Rzeczpospolitej" nie do końca pokrywa się z faktami.
Dlatego też podczas konferencji prasowej po zakończonych obradach dziennikarze pytali Donalda Tuska o ewentualną kandydaturę szefa KE. Polak cieszy się sporym poparciem i sympatią w Unii oraz ma potrzebną wiedzę, więc byłby dobrym kandydatem na to stanowisko. Tusk odpowiedział jednak, że nie był on brany pod uwagę.
Tymczasem nie cichną spekulacje na temat przyszłości Donalda Tuska w Polsce. Szef RE cały czas typowany jest jako kandydat opozycji w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Tusk jednak cały czas konsekwentnie ucina wszelkie pogłoski i unika odpowiedzi na pytania o walkę o prezydenturę.
źródło: "Rzeczpospolita"