Tragedia w Rybniku. 68-latka zdawała na prawo jazdy i śmiertelnie potrąciła egzaminatora

Łukasz Grzegorczyk
Do tragicznego wypadku doszło w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Rybniku. Kobieta zdająca egzamin śmiertelnie potrąciła egzaminatora. W związku z wypadkiem w sieci rozgorzała dyskusja, jaka jest granica wieku, jeśli chodzi o zdobycie prawa jazdy.
68-latka potrąciła egzaminatora w WORD. Mężczyzna nie przeżył. Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w trakcie, gdy 35-letni mężczyzna egzaminował inną osobę, potrąciła go kobieta, która zdawała egzamin. Była to 68-letnia kobieta – przekazał dla Polsat News sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski z rybnickiej policji.

Z kolei dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rybniku podkreślił, że nie był świadkiem tragedii. Na miejsce przyjechał z Katowic, kiedy było już po wszystkim. Z jego relacji wynika, że do wypadku doszło na placu manewrowym. – Są zeznania świadków, jest zabezpieczony monitoring z placu. Prowadzone jest dochodzenie – zapewnił Roman Bańczyk.


Informacja o tragedii w WORD w Rybniku, wywołała dyskusję w sieci. na profilu "Kocham Rybnik" na Facebooku, gdzie pojawiła się informacja o wypadku niektórzy zastanawiają się, czy 68-latka w ogóle powinna przystąpić do egzaminu.

"Osoby w takim wieku powinny być co roku, bądz nawet co pół roku wysyłane na badania kontrolne, a nie jeszcze dopuszczane do egzaminów... Niestety takie są realia, czym człowiek starszy tym mniej sprawniejszy" – napisał jeden z użytkowników.

Inni są jeszcze bardziej zdecydowani w tej sprawie. "Osoby po 60-tce nie powinny kierować ani zdawać prawka" – czytamy w komentarzu. "To jest chore, żeby w tym wieku ktoś sobie przypomniał, żeby zrobić prawo jazdy. Na wszystko jest stosowny czas i miejsce" – dodała kolejna użytkowniczka Facebooka.

Niektórzy nawet nie mogli uwierzyć, że taki wypadek miał rzeczywiście miejsce, i pisali, że to "ściema".